W końcu udało mi się wygrać batalię z TPSA i neostrada działa prawidłowo. I na nowym mieszkaniu też w końcu tak jakoś coraz bardziej domowo zaczyna się robić. Pogoda też coraz ładniejsza (choć ponoć jakieś ochłodzenie na weekend majowy ma nadejść), rower, rolki (ale niezbyt często, bo teraz do tras rolkowych dość daleko). No to pora na kolejne zmiany :)