Wczoraj pisałem o narzędziu Slowloris. Zastanawiam się, czy tej samej koncepcji nie da się zastosować w drugą stronę - do ataku na przeglądarkę klienta. Prawdopodobnie ilość równoległych połączeń, jakie przeglądarka może nawiązać, jest ograniczona (i nie chodzi mi tu o ograniczenia zapisane w RFC 2616), tak więc teoretycznie można skonstruować stronę, która wyczerpie całą pulę dostępnych dla przeglądarki połączeń, a to w rezultacie spowoduje, że żadna nowa strona nie będzie mogła zostać otwarta. Sens takiego scenariusza jest raczej dyskusyjny, choć w niektórych przypadkach atak taki mógłby być uciążliwy (np. fora pozwalające na wstawienie zewnętrznych obrazków).
Pomaga restart przegladarki i zabicie stronki, zanim zaladuje wszystkie skrypty.
user_pref("network.http.max-connections", 48);
user_pref("network.http.max-connections-per-server", 16);
user_pref("network.http.max-persistent-connections-per-proxy", 16);
user_pref("network.http.max-persistent-connections-per-server", 8);
u mnie empirycznie nie zadziałało (ustawiłem na serwerze htb rate 1 kbit), ale może na misiu i operze? może się pobawię w pracy.