...zmień parametry kernela... A poważnie - jeśli uruchomi się linuksa z kernelem 2.6 w środowisku wirtualizowanym (ja akurat mam doświadczenia w chwili obecnej z VirtualPC 2007), może okazać się, że czas pędzi jak oszalały. Wystarczy jednak zmienić algorytm wyliczania czasu stosowany przez kernel i wszystko zaczyna wyglądać sensowniej. Jest nawet artykuł w MSKB na ten temat.