Dalsza cześć mojej przygody z Kubernetes. Po przejściu z microk8s na k3s nadszedł czas, na kolejny eksperyment polegający na dodaniu drugiego worker node. W końcu miałem jedno pudełko, które się kurzyło, czemu więc nie spróbować?
Odpowiadam - próbowałem kilka razy i podejścia kończyły się niepowodzeniem ponieważ, z nieznanych mi powodów, serwisy nie były prawidłowo rozgłaszane z drugiego węzła. W zasadzie powinienem napisać "z nieznanych mi wtedy powodów", bo w końcu odniosłem sukces. A czemu wcześniej nie działało? Odpowiedź jest prosta - bo przekombinowałem.
W ramach eksperymentu stworzyłem NetworkPolicy, która w przypadku większej ilości węzłów okazała się zbyt restrykcyjna. Konkretnie to pod odpowiadający za load balancing nie mógł połączyć się z podem oferującym serwis, który chciałem udostępnić. Oczywista oczywistość, jak się już dojdzie do tego, co było źle.
Kolejnym krokiem, który kiedyś podejmę, będzie próba wykorzystania Longhorn.