Jak być może pamiętacie jakiś czas temu przeniosłem się z Androida na iOS. Obecnie korzystam z iPhone 8 oraz iPad. Na początku potrzebny był pewien czas na przyzwyczajenie, ale generalnie wszystko działa. No, prawie. Na obu urządzeniach ustawiony mam język polski jako język urządzenia i zauważyłem, że co najmniej w dwóch przypadkach usługi / aplikacje nie działają zgodnie z oczekiwaniami.
Jestem uparty i nadal używam polskiego
Pierwszy przypadek to Skype for Business. Aplikacja nie nawiązuje połączenia z serwerem jeśli język urządzenia ustawiony jest na Polski. Zmiana języka na Angielski - problem znika, połączenie zostaje nawiązane bez problemów. W tym wypadku jest to o tyle dziwne, że na początku tego problemu nie było, kojarzę jego pojawienie się z aktualizacją oprogramowania po stronie serwera, ale nie mam 100% pewności, w zbliżonym czasie pojawiały się również kolejne wersje iOS oraz samego Skype for Business.
Drugą nie do końca działającą usługą jest Google (analog Google Now z Androida) - nie działają karty powiadomień, po prostu nic się nie pojawia, lub sporadycznie pojawia się informacja o ruchu do/z pracy. Brak jest jakichkolwiek innych informacji, w tym tak trywialnych jak informacji o planie dnia. Tutaj ponownie problem ustępuje po zmianie języka urządzenia na Angielski.
O ile problem ze Skype for Business jest tylko lekko irytujący, zachowanie Google jest uciążliwe. Na Androidzie przyzwyczaiłem się do podpowiedzi i informacji oferowanych przez tę usługę i tak realnie patrząc jej brak jest największą niedogodnością po migracji. Jeszcze bardziej irytuje mnie to, że według dokumentacji to powinno działać i nie mam żadnego punktu zaczepienia.
Pytanie zasadnicze - dlaczego używam języka polskiego? Szczeze mówiąc nie potrafię na nie odpowiedzieć. Z przyzwyczajenia? Na laptopie od zawsze używałem wersji angielskiej i nie jestem w stanie odnaleźć się, gdy używany jest język polski. Zupełnie inaczej jest z telefonem. Być może wynika to z tego, że gdy zaczynałem swoją przygodę z komputerami większość programów była w języku angielskim, spolszczeń nie było, lub były fatalnej jakości. Do tego dochodziły opóźnienia w wersjach. W przypadku smartfonów sytuacja wyglądała znacznie lepiej praktycznie od samego początku. Jest bardzo niewiele aplikacji, które nie wspierają języka polskiego, więc dlaczego z tego nie skorzystać?
Jedno co jest dobre w tej całej sytuacji - zmiana języka z Polskiego na Angielski jest szybka i nie wymaga restartu urządzenia. Niewiele to pomaga przy problemie z Google, ale już w Skype for Mobile - już tak.