Po pierwsze podesłane przez Puklosa: Compromising Electromagnetic Emanations of Wired Keyboards. Interesujące, choć nie nowe: TEMPEST. Najbardziej interesuje mnie to, jak bardzo złożony sprzęt do tych ataków jest potrzebny (albo raczej jak ta złożoność zmniejszyła się).
Po drugie: Polacy tracą poufne dane. Nie jest to pierwsze badanie tego typu (nie chce mi się teraz szukać linków do wcześniejszych przykładów), więc w zasadzie rezultat tego eksperymentu był łatwy do przewidzenia. Wydaje mi się jednak, że pożytek z tej akcji reklamowej (firma ta zajmuje się nie tylko odzyskiwaniem danych, ale również ich niszczeniem) będzie większy, niż z innego "tekstu reklamowego", czyli wspominanego już TW Komputer (serial fantasy).