Przecież to jest oczywiste. Ale na razie idzie :)
I jakby miało to kiedyś zniknąć w niepamięci dziejów:
start the kernel with -kdv (in fact, the -v is optional) ::bp execmap (set a breakpoint in execmap) :c (continue) - at least 4 times ::delete all (remove the breakpoint) :c (resume booting)