Ponieważ w ramach kombinacji moja lokalna sieć się nieco rozbudowała i moja maszynka, która robi kształtowanie ruchu dorobiła się trzeciej karty sieciowej, potrzebowałem czegoś do kształtowania ruchu na grupie interfejsów. Coś takiego oferuje IMQ. Działa to nawet dość dobrze, no może poza jednym fragmentem z FAQ:
It seems to be pretty stable, a lot of people are using it without problems. There is one case which is not entirely clear at this time, enqueueing packets going to a gre tunnel and also enqueueing the encapsulated packets to the same imq device results in the kernel assuming the gre device to be deadlooped.
Another thing to note is that touching localy generated traffic may cause problems.
...cóż, wygląda na to, że rzeczywiście próba wpuszczenia w IMQ lokalnego ruchu w końcu powoduje problemy (chyba kernel panic, ale nie chciało mi się podłączać monitora, by to zweryfikować. Przykre jest to, że według innego FAQ problem jest znany i już we wrześniu 2005 roku trwały prace nad jego usunięciem, najwyraźniej wciąż bez sukcesu. Na razie nie pozostaje mi nic innego jak upewnienie się, że do IMQ idzie jedynie ruch inny niż lokalnie wygenerowany przez tę maszynę. A jak dalej będzie się wieszać, to przełożę tę kartę sieciową do drugiej maszyny i nieco przerobię swoją siec :)