"Nie lubię" to może trochę za mocno powiedziane. Generalnie chodzi o konfrontację wspomnień (wyobrażeń) z bieżącą rzeczywistością, która często skrzeczy (dosłownie). Przykład: Paradise City. I dla porównania wersja '92 oraz wersja płytowa. Jeśli trzymamy się wersji koncertowych - te (prawie) 25 robi zauważalną różnicę...
Any how - ten link do wersji z 92 jest powtórzony.
A koncertów się nie czep, czas płynie i tyle...
Zle jest podlinkowana wersja 92.
Tak, 25 lat to kawał czasu, nawet w przypadku "zdrowego i higienicznego" trybu życia. Poza tym dla mnie też 25 lat minęło, więc na wiele rzeczy patrzę inaczej, a i pamiętam też już trochę po swojemu (to jak działa ludzka pamięć to ciekawy temat, tak swoją drogą). Dlatego też nie mam specjalnej ochoty konfrontować pewnych rzeczy z rzeczywistością/teraźniejszością by się nie rozczarować.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Masze%C5%84ka