Miałem dziś okazję spotkać się ze znajomymi (pozdrowienia!), którzy zajmują się na co dzień nieco innymi tematami, niż ja. Rozmowa krążyła wokół różnych tematów (Grześ: Pan Samochodzik i..., Łukasz: local proxy). W pewnej chwili doszliśmy do tematów bezpieczeństwa bankowości internetowej i... No właśnie. Po raz kolejny przekonałem się, że coś, co jest oczywistą oczywistością dla mnie i ludzi zajmujących się tym tematem, wcale nie jest tak oczywiste dla "zwykłych ludzi". A to właśnie "zwykli ludzie" stanowią większość użytkowników bankowości internetowej. Cóż, chyba będzie trzeba napisać trochę na temat tych oczywistości.
Wednesday, September 22. 2010
Ślady
Brak Śladów
Komentarze
…co mi przypomniało, że miałem u siebie napisać coś o spotkaniach fanów Pana Samchodzika w dawnym domu Nienackiego. Dzięki za (nieintencjonalne) przypomnienie.
#1
Jurgi
(Strona)
o
2010-09-23 00:58
(Odpowiedz)
Wiec co z tym wpisem?
#2
Anonymous
o
2010-10-08 00:28
(Odpowiedz)
Wpis czeka sobie w kolejce na lepsze czasy. Innymi słowy - nie miałem jeszcze kiedy siąść i go napisać.
#2.1
Paweł Goleń
o
2010-10-08 07:20
(Odpowiedz)