Paweł Goleń, blog

Konkretnie chodzi o Samsung KNOX. A tu ciekawa lektura: Why Samsung Knox isn't really a Fort Knox.

Oryginał tego wpisu dostępny jest pod adresem KNOX, po prostu KNOX

Autor: Paweł Goleń

Właśnie uczestniczę w pewnym szkoleniu i Certyfikowane Materiały w kontekście podatności buffer overflow uporczywie podają przykład katastrofy Ariane 5.

Czytaj dalej...

W najbliższy poniedziałek (20 października) odbędzie się spotkanie WHEEL Evening #006. Tak się składa, że tym razem gościem na spotkaniu będę ja :)

Na spotkaniu zamierzam mówić na ten sam temat, na który mówiłem wcześniej na Confidence 2014, czyli ogólnie o autoryzacji transakcji/operacji w bankowości internetowej. Prezentacja będzie z grubsza ta sama, choć tym razem zamierzam powiedzieć o kilku rzeczach, które na Confidence się po prostu nie zmieściły.

Oryginał tego wpisu dostępny jest pod adresem WHEEL Evening #006

Autor: Paweł Goleń

Nie, nie chodzi o korporacje. Tu szczur jest jednoosobowy i ściga się sam z sobą tracąc przy tym radość z tego, co robi.

Czytaj dalej...

Nie lubię jeździć na wakacje w lecie. Głównie dlatego, że (prawie) wszyscy wtedy na wakacje jadą i jest straszny tłok. Zamiast tego preferuję początek września. Pogoda jest cały czas w porządku, a ilość ludzi – mniejsza.

Czytaj dalej...

I NAS dorobił się drugiego dysku, teraz ma dwa (różne) dyski 3 TB w mirrorze (konkretnie to w SHR). Te dwa dyski to:

Uzasadnienie (oficjalne) dwóch różnych dysków od dwóch różnych dostawców – mniejsza szansa, że padną oba jednocześnie. Nieoficjalnie – akurat nie było drugiego Seagate na stanie :P

Oryginał tego wpisu dostępny jest pod adresem NAS (2)

Autor: Paweł Goleń

Po długim czasie myślenia nad zrobieniem sobie jakiegoś NAS (a choćby od tego czasu: Taki pomysł mam na domowego NAS, 2008 rok) w końcu potrzeba dojrzała i NAS zawitał do mojej małej serwerowni pod stolikiem z IKEA.

Czytaj dalej...

Na początek ten wpis i materiały powiązane: Irrational Fear of Risks Against Our Children. To samo dzieje się w naszym kraju. W efekcie mamy coraz bardziej nieprzystosowane do radzenia sobie w życiu pokolenia. Jeśli dzieci wychowują się w ochronnej bańce nie mają szansy nauczyć się, że każde ich działanie ma jakieś konsekwencje. Głupie działanie – konsekwencje niezbyt przyjemne. Wniosek – nie rób tego więcej / następnym razem pomyśl.

Z drugiej strony mamy mrożącą krew w żyłach historię o tym jak licealiści polecieli do Liberii, a tam, o jejku, jejku, Ebola szaleje. Rozumiem, że następnym krokiem będzie zakazanie wszelkich sportów ekstremalnych, prawda?

Powtórzę – każdy ma prawo podejmować decyzje dotyczące siebie samego. Te decyzje mogą być głupie, mogą być ryzykowne. Nie mam nic przeciw temu tak długo, jak osoba podejmująca te decyzje sama ponosi za nie odpowiedzialność (lub transferuje ryzyko np. na firmę ubezpieczeniową choćby w przypadku wspomnianych sportów mniej lub bardziej ekstremalnych) i nie mają one wpływu na innych.

W całej tej historii ewentualne zastrzeżenia miałbym co najwyżej do jednej sprawy. Nie do tego, że pojechali (narażają siebie), ale do braku badań przed powrotem, bo tutaj narażają już innych.

Oryginał tego wpisu dostępny jest pod adresem Irracjonalna panika

Autor: Paweł Goleń

Choć mam pewne opory przed tym tytułem. To zdjęcie pochodzi z najwyższego miejsca, w którym byłem – Smreczyński Staw. Jest to ledwie jakieś 1226 metrów, no ale cóż zrobić... Ja za stary jestem, by chodzić po górach pod presją deszczu i burz. Ale spokojnie, może sierpień lub wrzesień będą ładniejsze i bardziej przewidywalne pod względem pogody. Zresztą wrzesień ma jeszcze taką zaletę, że jest już trochę luźniej.

Oryginał tego wpisu dostępny jest pod adresem Tatry

Autor: Paweł Goleń

O jejku, jejku! Facebook przeprowadzał eksperymenty na swoich użytkownikach. Straszne!

Oryginał tego wpisu dostępny jest pod adresem Bo to zły Facebook był...

Autor: Paweł Goleń