Tablet zamiast laptopa

Zacząłem się ostatnio zastanawiać w jakim stopniu tablet (iPad, normalny, nie PRO) może zastąpić mi laptopa. Konkretnie chodzi mi o przypadek wyjazdu (delegacja, urlop), a nie bardziej zaawansowanej pracy. Kilka podstawowych obszarów:

Poręczność

Pod względem poręczności wygrywa tablet. Jest nieco mniejszy (mowa o normalnym iPad, 9,7”, nie iPad Mini, nie iPad PRO), lżejszy (w porównaniu z Dell XPS 13), ładowarka do tabletu zdecydowanie wygrywa z zasilaczem do laptopa, poza tym tablet jednak jest w stanie dłużej pracować na baterii.

Dlaczego tablet, a nie telefon? Rozmiar (ekranu) jednak robi różnicę. Nie chcę nosić wielkiego telefonu cały czas ze sobą w kieszeni, dlatego celuję w 4.7”, ale z drugiej strony taki ekran nie daje wystarczającej wygody choćby przy przeglądaniu Internetu (po części – wina tworzących strony).

Dostęp do Internetu

Kiedy ktoś z Was ostatni raz widział miejsce (hotel, pensjonat), gdzie dostęp do Internetu był możliwy wyłącznie po kablu? W efekcie do wyboru są dwie opcje – albo WiFi, albo WiFi z hotspota z telefonu (poza tym XPS i tak nie ma możliwości podłączenia kabla). Oczywiście, można również korzystać z tablet z modemem LTE i nawet planowałem taki sobie kupić, ale po namyśle doszedłem do wniosku, że ma to ograniczony sens. Przecież i tak praktycznie zawsze mam ze sobą telefon.

Wygoda użytkowania

W przypadku wygody użytkowania wygrywa laptop – fizyczna klawiatrua to jednak fizyczna klawiatura. Nawet glide/flow (klawiatura Gboard, więc glide) problemu nie rozwiązują. OK, można napisać krótkiego maila, można rozmawiać na chacie, ale wprowadzenie dłuższego tekstu – droga przez mękę. Co prawda rozpoznawanie głosu sprawdza się zadziwiająco dobrze, ale ja należę do tych ludzi, którzy czują się nieswojo mówiąc do komputera/telefonu/tableta.

Fizyczna klawiatura rozwiązałaby problem, ale wówczas wyższość tabletu pod względem poręczności nie byłaby już taka oczywista. Sytuacja wyglądałaby inaczej w przypadku iPad PRO lub Microsoft Surface, ale umówmy się, że są to rozwiązania z nieco innej półki cenowej. Tak, poważnie zastanawiam się nad przejściem na Surface gdy mój XPS dożyje swoich dni, ale nie wcześniej.

I co z tego wynika?

Cóż, wynika z tego to, że na najbliższy wyjazd biorę tablet zamiast laptopa. Zobaczymy jak się sprawdzi i czy będę żałował tej decyzji.

Oryginał tego wpisu dostępny jest pod adresem Tablet zamiast laptopa

Autor: Paweł Goleń