Prawie jak za starych dobrych czasów

Jazda na rolkach dawno nie sprawiła mi tyle przyjemności. Było prawie jak za starych, dobrych czasów. Te czasy teraz nie są złe, ale jakoś czasu mniej i więcej pośpiechu. Wczoraj czasu też było niewiele, ale jednak jakoś tak zupełnie na luzie udało mi się pojeździć, bez spieszenia się i ciągłego spoglądania na zegarek.

17 kilometrów w 1:11 nie jest największym wyczynem, ale chyba właśnie dlatego było tak fajnie :)

Ale żeby nie było tak kompletnie bez narzekania, kilka rzeczy jednak jest mniej fajnych:

Oryginał tego wpisu dostępny jest pod adresem Prawie jak za starych dobrych czasów

Autor: Paweł Goleń