Polskie drogi...
Nie lubię świąt. Mam kolejny argument – świąteczne wyjazdy/powroty. Z roku na rok jest coraz gorzej. My chcemy Euro 2012??? Już widzę te tabuny uradowanych kibiców piłkarskich “oglądających” mecze w korkach... Drogowych oczywiście.
Oryginał tego wpisu dostępny jest pod adresem Polskie drogi...
Autor: Paweł Goleń