Bo mana to trzeba czytać przed...
Wykazałem się nieprzeciętną inteligencją. Ponieważ moja karta na ralinku czasami lubi się wieszać, więc postanowiłem ją zmienić na inny model. To już drugie podejście po karcie na atherosie. W pierwszym przypadku okazało się, że wszystko jest w porządku, gdyby nie to, że nie mogę przekonać tej karty pod OpenBSD do pracy w 11g (choć man mówi, że można, ale może to sprawdzę za jakiś czas jeszcze raz)... Tym razem chciałem być cwany i najpierw sprawdziłem jaka karta 11g jest obsługiwana przez OpenBSD. Mój wybór padł tym razem na produkt Netgear WG311EE na chipsecie Marvela (WG311v3). I gdzie jest pułapka? Tu.... Brak trybu HostAP... Niniejszym składam sobie szczere gratulacje...
Oryginał tego wpisu dostępny jest pod adresem Bo mana to trzeba czytać przed...
Autor: Paweł Goleń