50 kilometrów w 2 godziny

Wczoraj postanowiłem się trochę poruszać. Jak? Oczywiście – rower. Że późno już było, to miałem tylko jakieś 2 godziny czasu zanim zaczęło robić się ciemno. Ale i tak zrobiłem jakieś 50 kilometrów i nie byłem jakoś przeraźliwie zmęczony... źle jest, muszę znaleźć coś, co mnie bardziej męczy...

Oryginał tego wpisu dostępny jest pod adresem 50 kilometrów w 2 godziny

Autor: Paweł Goleń