18 godzin spania
Pierwsza, ciepła część wolnego zakończyła się wczoraj. Ostatnie 36 godzin bez spania odsypiałem godzin 18. Wycieczka do Egiptu była bardzo udana. Nie, nie leżenie na plaży, lecz wycieczka objazdowa po “Egipcie Starożytnym”, rejs po Nilu, przepłynięcie I katarakty... Teraz trzeba po tym “wypoczynku” odpocząć.
Oryginał tego wpisu dostępny jest pod adresem 18 godzin spania
Autor: Paweł Goleń