Na początek dwie sprawy. Po pierwsze nie szukam (aktywnie) pracy, natomiast nie oznacza to, że z góry wykluczam rozmowę na temat nowych ofert. Po drugie nie jest tak, że wszystkie interakcje z rekruterami wyglądają tak, jak w kilku przykładach poniżej. Zdarzają się przypadki, w których ktoś zada sobie jednak trud przeczytania profilu i zastanowienia się, czy oferta aby na pewno pasuje do mojego profilu. Wówczas najczęściej również cała reszta interakcji jest profesjonalna.
Ciąg dalszy "Co mnie irytuje na LinkedIn" »Monday, September 11. 2017
Saturday, September 2. 2017