Zbliża się SecurityBSIDEs Polska. Na tej konferencji będę mówił na temat uwierzytelnienia w aplikacjach mobilnych, a konkretnie jak zepsuć ten mechanizm. Zepsuć, czyli zaimplementować go w taki sposób, że atakujący uzyskując dostęp do danych zapisanych na urządzeniu, będzie w stanie uwierzytelnić się w aplikacji i działać w kontekście ofiary, a czasami nawet autoryzować wykonywane operacje. Tak, problemy/błędy, o których będę mówił mają swoje pierwowzory w prawdziwych aplikacjach mobilnych o wiadomym zastosowaniu...
Ale ja nie o tym chciałem... Nie lubię robić slajdów na prezentacje. Nie lubię i nawet specjalnie nie staram się, by były jakieś wybitnie ładne. A jeśli bym się starał zrobić coś ładniejszego, to przy moich wybitnych zdolnościach plastycznych rezultat jest dokładnie odmienny od założonego. Poza tym moje prezentacje są z założenia mówione, a nie pokazywane. I tak będzie również tym razem.
P.S. A ja cały czas nosze się z zamiarem prezentacji bez slajdów...
Natomiast zgadzam sie, że przesadność ficzerów w Prezi może przyprawić o zawrót główy (dosłownie) - na początku używania miałem motion sickness.
To powiedziawszy, marzy mi się Prezi z możliwością wyłączenia płynnych przejść (czyli nie było by ruchu, rotacji, zoom in/out, etc).
Sam też już pomału szykuję swoją na MTS 2012...
Robiąc slajd staraj się żeby był czytelny (max: tytuł, obrazek, dwa pełne zdania, kilka punktów od kresek, zjadliwy kawałek kodu)
... i żeby zajął słuchacza:
- maksymalnie na parę sekund jeśli wewnętrzna potrzeba każe mu go przeczytać zamiast słuchać
- tyle ile trzeba, jeśli cierpliwie tłumaczysz coś ze slajdu (obrazek, kod etc.)
W praktyce: wystarczy trochę tekstu czytelnym fontem (krój - unikaj szeryfów, rozmiar - na tyle duży żeby dało się go przeczytać, kolor - wiadomo) na nieprzeszkadzającym w odbiorze treści tle.
Nawet żeby miał być czarny tekst na białym tle. Choć można zrobić to nieco ambitniej (np. biały na granatowym z logo etc. ale nie ma się przy tym co silić na udawanie że jesteś kreatywnym grafikiem kiedy nim nie jesteś).
Z takim podejściem zdziwisz się jeszcze czemu wszystko jest zrobione a wciąż masz tyle czasu i się nudzisz
Napisałem 3 dni temu na jedyny mail jaki znalazłem na stronie (tylko w regulaminie, który swoją drogą też nie było łatwo odnaleźć) i niestety zero odpowiedzi dostałem
Może masz Paweł jakiś bardziej direct mail niż [email protected] ?
Wcześniej pisałem z organizatorem, który posługiwał się tym adresem.
Potwierdzenie rejestracji mi nie przyszło.
Sam nie wiem czy iść czy nie.
Na stronie głucho.